Na początku lipca na Łotwie odbył się projekt w ramach programu Erasmus+ pt. „Świeć swoim światłem”. Zachęcamy do przeczytania relacji uczestniczek z tego kursu treningowego.
O czym był projekt, w którym braliście udział? Jak wyglądał typowy dzień zajęć i jakich metod używali organizatorzy?
Kasia: Projekt był o wypaleniu zawodowym. Edukatorki mówiły o przyczynach tego zjawiska, a także o sposobach radzenia sobie z nim. Podczas tego projektu mieliśmy również czas podzielić się własnym doświadczeniem w pracy z młodymi ludźmi, ponieważ kurs by przeznaczony głównie dla osób zajmującymi się edukacją młodych. Typowy dzień zajęć wyglądał tak, że zaczynaliśmy o 9 i zajmowaliśmy się kreatywnym pisaniem (creative writing) – czyli ćwiczenie, w którym przez określony czas pisało się bez przerwy. Można pisać o czym się chce, jednak zawsze było nam dawane pierwsze zdanie, które zwykle nadawało temat wypowiedzi. Potem następowało podsumowanie poprzedniego dnia, a następnie zajmowaliśmy się nowym zagadnieniem. Zwykle właśnie o poranku mieliśmy zaczęty nowy temat tak, aby w trakcie dnia mieć czas na różne aktywności z zakresu edukacji nieformalnej – wykorzystywaliśmy często otoczenie (ośrodek jest obok lasu i minutę od morza), ćwiczenia słuchowe, sztukę czy ruch w celu lepszego zrozumienia i przyswojenia nowej wiedzy. Na przykład, kiedy rozmawialiśmy o zdrowym stawianiu granic, było ćwiczenie w parach, podczas którego jedna osoba na rożny sposób podchodziła do drugiej, a druga miała za zadanie pokazać ręką i powiedzieć „stop”, kiedy pierwsza ma się zatrzymać. Na piśmie może to wyglądać nudno, ale wszyscy mieli dużo frajdy z tego ćwiczenia. Mieliśmy tez oczywiście przerwy, nawet na kawę tak, abyśmy mogli odpocząć i poukładać sobie w głowie nowe wiadomości. Wieczory zawsze też były wolne i można było samemu coś zorganizować, by się bardziej zintegrować z grupą.
Natalia: Bardzo intensywny sześciodniowy kurs treningowy od 9 do 19 w przepięknym miejscu, w międzynarodowym zespole, ze wspaniałymi trenerkami. Organizatorki bardzo kreatywne, stosowały różne metody: ćwiczenia na zapoznanie się, aktywne zajęcia, zajęcia /warsztaty/ w małych grupach, w dużych, malowanie farbami, kreatywne hand-made warsztaty z wyrobienia notebooku, warsztaty z dekoracji t-shirtów.
Małgosia: Projekt odbył się na Łotwie, mieszkaliśmy na Lawendowej Farmie, w miejscowości Smilteniki, nad Morzem Bałtyckim 2 07-9 07 2022 Tematem było wypalenie zawodowe i to mnie skłoniło, żeby wziąć w nim udział. Uważam, że temat ten jest niezwykle ważny w codziennym życiu, wiedza na temat wypalenia, jak zapobiegać temu zjawisku, powinna być elementem edukacji w szkołach. W ten sposób zapewne zmniejszylibyśmy ryzyko groźnych chorób, które są skutkiem czy konsekwencją wypalenia zawodowego. Typowy plan zajęć składał się z wprowadzenia, pracy w grupach, parach, podsumowania i refleksji na koniec dnia. Organizatorzy korzystali z metod edukacji nieformalnej, art-terapii, storytellingu, teorii Karpmana, Lahooda i Eisenhovera.
Czego się nauczyliście w trakcie projektu?
Kasia: Nauczyłam się werbalizować swoje potrzeby. Mówić „stop” (z ćwiczenia o którym wspomniałam wyżej), „nie” – nawet bez powodu jeśli nie mam ochoty się tłumaczyć; oraz nabyłam odwagę rozmawiać o swoich trudnościach, co redukuje mój stres. Uważam, że stawianie granic i wypowiadanie swoich emocji może przeciwdziałać wypaleniu się, które właśnie jest spowodowane przez długotrwały stres. Nauczyłam się także nie patrzeć na wiek innych rozmówców, gdyż tak naprawdę on nie ma znaczenia. Wyjazd właśnie bardzo mi w tym pomógł, ponieważ uczestnicy byli w różnym wieku, w przedziale 20-60 lat.
Natalia: Przełamałam barierę językową, popraktykowałam komunikację w j. angielskim, znacznie powiększyłam swoje słownictwo dot. wypalenia, poznałam fajnych ludzi z różnych państw, ich tradycje, kulturę, dostałam bardzo cenna wiedzę jak rozpoznawać wypalenie, jak sobie z nim radzić i jak pomagać innym.
Małgosia: Omawialiśmy nie tylko przyczyny czy skutki wypalenia zawodowego, ale również zastanawialiśmy się jak możemy sobie pomóc, gdy wypalenie dotyka również nas oraz uczyliśmy się jak efektywniej zarządzać własnym czasem.
Jakie możliwości daje program Erasmus+? Jakie widzicie korzyści z wzięcia udziału w tych wyjazdach?
Natalia: Duże możliwości: nowe znajomości, praktyczną wiedzę, nowe umiejętności, niesamowite emocje.
Małgosia: Największa korzyścią tego projektu było spotkanie osób z dziewięciu krajów i podzielenie się swoimi doświadczeniami oraz pomysłami. Wszyscy doszliśmy do wniosku, że podstawą funkcjonowania jest zwolnienie tempa, które sobie narzucamy i nauczenie się żyć zgodnie z chorwacka zasadą POMALO, Mieliśmy czas na naukę narodowych tańców i przebywanie w bliskości z natura.
Kasia: Erasmus+ daje ogromne możliwości. Przede wszystkim nabycia nowych znajomości, zdobycie wiedzy i doświadczenia. Spotkanie ludzi z innych krajów pozwala poznać inne kultury i obyczaje. Także można poćwiczyć język angielski lub nauczyć się jakiś zdań w obcych językach. Jest też okazja, aby nawiązać współpracę z organizacjami zajmującymi się wolontariatem i pomaganiem innych, co przynajmniej mi daje poczucie, że mogę w jakimś stopniu zmienić swoją i czyjąś rzeczywistość. Również wyjazd na taki kurs sprawia, że chce się pojechać na kolejny.
Jakie Waszym zdaniem są rezultaty z tego projektu? W jaki sposób nabyta podczas projektu wiedza przyda Wam się w życiu codziennym?
Natalia: Nabyta podczas projektu wiedza przyda mi się jak w życiu codziennym tak i w pracy z migrantami przede wszystkim.
Małgosia: Osobiście nauczyłam się nie tylko ozdabiać koszulkę. zrobić notes czy przyrządzić herbatę z nazbieranych ziół, ale również wyniosłam cenną wiedzę i zawarłam nowe znajomości. Projekt był cennym doświadczeniem, żeby przyjrzeć się sobie, swojemu stylowi życia i zacząć żyć bardziej świadomie.
Kasia: Rezultatem na pewno jest większa świadomość o problemie, jakim jest wypalenie się. Też poznałam szczerzej, czym zajmuje się edukacja nieformalna. Po tym wyjeździe o wiele bardziej efektywnie pracuję, gdyż wiem, że ważne jest dawać sobie przerwy i odpoczynek (który rzeczywiście polega na skupieniu się na sobie, „tu i teraz”, a nie przeglądaniem social mediów). A najważniejszym wynikiem dla mnie jest poznanie siebie – odkryłam podczas kursu wiele swoich atutów albo zdałam sobie z nich sprawę. Taka świadomość i wiara w siebie również pomaga zapobiec wypaleniu się.
