Relacja z projektu „Postaw się” na Węgrzech

Pod koniec sierpnia na Węgrzech odbył się projekt w ramach programu Erasmus+ pt. „Postaw się”. Zachęcamy do przeczytania relacji uczestników z tej wymiany młodzieży! 

O czym był projekt, w którym braliście udział? Jak wyglądał typowy dzień zajęć i jakich metod używali organizatorzy?

Anastazja: Projekt „Postaw się” organizowany na Węgrzech dotyczył organizowania kampanii społecznych mających na celu zmianę w naszym otoczeniu. Typowy dzień na wyjeździe rozpoczynał się przygotowanym przez organizatorki śniadaniem o godzinie 9:00 rano, aby po nim o 10:00 rozpocząć warsztaty podchodzące do tematu kampanii od różnych stron. Zajęcia prowadzone były w luźnej formie dyskusji lub pracy w grupach, po której następowało omówienie jej rezultatów, a czasem też połączenie ich w jedną, spójną całość. W trakcie warsztatów trzy osoby przygotowywały obiad, który serwowany był o 14:00. Po obiedzie grupa gotującą zmywała garnki, a reszta miała czas wolny do kolacji podawanej o 20:00 i przygotowywanej przez nastepną trzy osobową grupę, która po posiłku miała taki sam obowiązek sprzątania jak przy lunchu. Mimo czasu wolnego uczestnicy nie byli pozostawieni sami sobie. Dostali w programie od organizatorów propozycje aktywności dla chętnych, które pomagały w ciekawym spędzeniu popołudnia integrując się z ludźmi z innych krajów oraz poznając szerzej Węgry. Po kolacji organizowane były z reguły wieczorki interkulturalne pozwalające przybliżyć uczestnikom innych narodowości swoją kulturę. Przed snem był też jeszcze czas na imprezowanie dla tych mających jeszcze siłę. Organizatorzy podchodzili do nas luźno i traktowali nas jak równych sobie. Relacje zbudowane na takim gruncie były bardzo przyjacielskie. Łatwo było również ustalić takie zasady, aby każdy był zadowolony, ponieważ wszystkie decyzje organizacyjne były racjonalnie argumentowane. Sprawa gotowania także była sprawnie rozwiązana, gdyż mimo, że niektóre osoby musiały pełnić dyżur kilkukrotnie dostawały one w nagrodę butelkę wina, dzięki czemu wszyscy, którzy gotowali wiecej niż raz sami się do tego zgłosili. Takie podejście organizatorek stworzyło pozytywną atmosferę, która utrzymywała się przez cały czas trwania wyjazdu. Luźna forma warsztatów natomiast nie narzucała na słuchaczy presji, a jednocześnie angażowała, co przełożyło się na to, że zorganizowany ostatniego dnia quiz dowiódł, iż wiele informacji zostało uczestnikom w głowach.
 
Katarzyna: Projekt, w którym wzięłam udział w ramach programu UE skupiał się na kampaniach społecznych. Stopniowo byliśmy wdrażani w kolejne etapy organizacji kampanii zaczynając od poznania jej definicji, składowych, a następnie etapów jej organizacji i realizacji. W drugiej części projektu wybraliśmy jeden wspólny temat kampanii społecznej, której celem było przekonanie lokalnej społeczności do zmniejszenia zużycia paliw kopalnych na rzecz wyboru bardziej ekologicznych źródeł energii. W naszym przypadku realizacja celu miała odbyć się przez zachęcenie mieszkańców do częstszego wyboru roweru jako źródła transportu. Zajęcia odbywały się w godzinach porannych oraz dopołudniowych. Popołudnia oraz wieczory mogliśmy spędzać zgodnie ze swoimi preferencjami. Najczęściej wspólnie z innymi uczestnikami decydowaliśmy się na zwiedzanie okolicznych miejscowości oraz Budapesztu, spędzanie czasu na plaży nad Dunajem, odpoczynek.
 
Martyna: Projekt ,,Postaw się” miał tematykę organizacji kampanii. Każdego dnia zaczynaliśmy zajęcia poranne poznając kolejne typy i kroki organizacji kampanii. Dowiedzieliśmy się również jaki jest najważniejszy cel ich organizacji. Po intensywnych zajęciach i obiedzie mieliśmy czas wolny na poznawanie pobliskich miejscowości i siebie na wzajem.
 
Czego się nauczyliście w trakcie projektu?
 
Martyna: Projekt pozwolił mi lepiej zrozumieć za równo jak we właściwy sposób, krok po kroku przygotować kampanie, jak i jak ważna jest praca zespołowa. Dzięki sporej ilości czasu na zajęcia własne uważam, że nauczyłam się wiele również o samym kraju. Wizyta w Budapeszcie była dla mnie fantastycznym doświadczeniem, które całkowicie zmieniło moją opinie na temat Węgier.
 

Anastazja: Program tego Erasmusa zaczął uczyć już w Polsce, kiedy trzeba było zorganizować swoją podróż. Nawet jeśli nie był to mój pierwszy wyjazd każdy kolejny wyrabia we mnie coraz większą pewność w działaniu i podejmowaniu decyzji, których podczas projektu trzeba było podejmować bardzo wiele. Od wyboru lotu, przez termin kupna, aby cena była najbardziej korzystna, po to, co spakować, żeby zmieścić się w bagażu i jednocześnie zachować komfort i higienę w trakcie wyjazdu. Każda taka podróż dostarcza również błędów, z których można wynosić wiele lekcji na przyszłość. Zakupienie złego biletu bez możliwości zwrotu pomimo powolnego i dokładnego działania może się zdarzyć. Ważne aby pamiętać, iż taka sytuacja to nie koniec świata, ani nie koniec wyjazdu. Uczy to zachowywania stalowych nerwów, nie poddawanie się stresowi i szybkie oraz racjonalne działania, aby naprawić swoje pomyłki. Nauczyło mnie to również odpuszczać i nie obwiniać się za bardzo tym co zrobiłam nie tak. Po przylocie do Budapesztu pojawiły się nowe wyzwania, a za tym i nowe lekcje. Poznawanie sposobu funkcjonowania nowego miasta i nowego otoczenia bywa trudne i wymagające jednak opanowanie stresu oraz spokojny reaserch mogą sprawić, że odkrywanie jak życie krąży w innym kraju może stać się niezmiernie przyjemne. Większej uwagi mogła mnie nauczyć już choć tak mała zmiana jak konieczność brania faktury za każdy najtańszy bilet komunikacji miejskiej, że względu na wymagania organizacji goszczącej. Projekt uczył także umiejętności zarządzania swoim czasem wolnym, kiedy ma się wiele możliwości. To zmuszało również do sprecyzowania swoich priorytetów. Przebywanie ponad tygodnia w dużej grupie ludzi z różnych zakątków świata prawie bez przerwy wymagało od uczestników cierpliwości, ale dawało też okazję do obserwacji siebie w relacjach społecznych. Uczyło większej asertywności, określania swojej strefy komfortu, a gdy chciało się z niej wyjść zdarzały się ku temu możliwości. Inicjowanana przez organizatorki praca w grupie pozwoliła też na poprawianie swoich umiejętności współpracy.

Katarzyna: Oprócz zdobycia wiedzy odnośnie kampanii społecznych, czyli głównego tematu wyjazdu udało mi się odświeżyć moje umiejętności komunikacji w języku angielskim. Obcowanie z osobami nierozmawiającymi w języku polskim zmusza do komunikacji w języku powszechnie znanym. Kolejną umiejętnością rozwiniętą na Węgrzech jest praca zespołowa, większość zajęć opierała się na pracy w grupie, dochodzenia do kompromisów, słuchania drugiej osoby oraz jej racji, wyciąganie wspólnych wniosków. Podczas wyjazdu miałam do czynienia z osobami z różnych krajów (Włoch, Bułgarii, Rumunii, Węgier, Hiszpanii) , kontakt z osobami o różnych narodowościach pozwala rozszerzyć swoje horyzonty, dowiedzieć się więcej o obcej dla nas kulturze, poznać problemy społeczne i polityczne panujące w danym kraju. 

Jakie możliwości daje program Erasmus+? Jakie widzicie korzyści z wzięcia udziału w tych wyjazdach?

Katarzyna: Program Erasmus + daje możliwość połączenia nauki nieformalnej wraz z wyjazdem zagranicę. Oprócz zgłębienia wiedzy na główny temat projektu ma się okazję poznania innego państwa. Bardzo często projekty mają miejsce w miejscowościach/wioskach, które nie są popularnymi destynacjami turystycznymi. Tak samo było w przypadku mojego projektu. Projekt, w którym wzięłam udział odbywał się w węgierskiej wsi Magyarkut. Jestem przekonana, że gdyby nie Erasmus+ nigdy nie trafiłabym w te rejony, a jest to miejsce warte zobaczenia. Udział w projekcie daje też możliwość sprawdzenia czy takie formy wyjazdu są dla nas. Projekt jest krótka formą wyjazdową, natomiast można to potraktować jako utwierdzenie się w decyzji o uczestnictwie w dłuższej aktywności np: wolontariacie europejskim czy wymianie studenckiej. Pozwala zweryfikować swoje oczekiwania i upewnić się o decyzji o wyjeździe na dłużej.
Martyna: Wymiany organizowane w ramach programu to idealna okazja do przekraczania granic swojej strefy komfortu. Każdy projekt jest inny, pozwala lepiej zrozumieć otaczający nas świat i poznać wyjątkowych ludzi. Pomaga zrozumieć jak pozornie wiele nas różni ale jednocześnie jak bardzo jesteśmy podobni.
 
Anastazja: Erasmus+ po pierwsze daje wiele nowych znajomości. Zawarte podczas projektu relacje mogą nie tylko dać nowych przyjaciół do przyjemnego spędzania czasu, ale nowi znajomi z innych krajów mogą zachęcić do zwiedzania nowych miejsc. Poza tym udział w Erasmusie uczy wielu rzeczy takich jak na przykład umiejętność podejmowania decyzji, organizacji i opanowania. Takie cechy mogą sprawić, że młodzi ludzie wchodzący dopiero na rynek pracy poczują się pewniejsi siebie oraz swoich kompetencji.
 
Jakie Waszym zdaniem są rezultaty z tego projektu? W jaki sposób nabyta podczas projektu wiedza przyda Wam się w życiu codziennym?
 
Anastazja: Warsztaty prowadzone podczas tego projektu dotyczyły organizacji kampanii społecznych. Nawet jeśli w najbliższej przyszłości nie zamierzam takowej organizować myślę, że informacje zdobyte podczas nich (jakie działania podejmować najpierw, na co zwrócić szczególną uwagę itp.) mogą wspomóc mnie podczas realizowania innych projektów czy to na studiach, w pracy czy w życiu prywatnym.

Katarzyna: Udział w projekcie zwiększył moją świadomość w zakresie rożnych rodzajów kampanii społecznych. Kompetencje miękkie, jakie nabyłam, takie jak umiejętność pracy w grupie, komunikacji, dochodzenia do konsensusu, przedstawiania swoich racji oraz pomysłów są bardzo uniwersalne i będą przydatne zarówno w życiu prywatnym jak i w miejscu pracy. 

Martyna: Dzięki udziałowi w projekcie zdecydowanie będę mogła w lepszy sposób planować swoje własne projekty i akcje edukacyjne.
2022-09-05T14:39:50+02:00 5 września 2022|